Przebarwienia skóry, to jeden z poważniejszych i dotkliwszych defektów estetycznych naszej skóry, zwłaszcza twarzy. Mamy wiosnę i pierwsze słoneczne dni, a co za tym idzie większe ryzyko nasilenia przebarwień. Skąd się biorą przebarwienia i dlaczego ich leczenie czy usuwanie wcale nie jest takie łatwe?
fot. khorzhevska/bigstockphoto.com
W skórze człowieka znajdują się komórki barwnikowe (melanocyty), które produkują barwnik (melaninę) i to one nadają skórze kolor i jednocześnie spełniają funkcję ochronną przed promieniowaniem słonecznym. Kiedy skóra wystawiona jest na słońce, organizm produkuje więcej melaniny, żeby barwnik zablokował wnikanie szkodliwego promieniowania w głąb skóry.
Należy pamiętać, że nie każde fale emitowane przez słońce są szkodliwe, te najbardziej niekorzystne, przed którymi chronią nas melanocyty, to promieniowanie ultrafioletowe (UV). Tak lubiana przez nas opalenizna jest w rzeczywistości wytworzonym w toku ewolucji mechanizmem ochronnym.
Po jakimś czasie opalona skóra odzyskuje naturalny kolor. Ale w wielu wypadkach, kiedy narazimy skórę na silną eksplozję słońca, skóra nie będzie w stanie redukować barwnika do normalnego poziomu, czyli nie uda się jej odzyskać naturalnego koloru, w wyniku czego tworzą się przebarwienia i brązowe plamy na skórze.
Oprócz słońca na przebarwienia mają wpływ podrażnienia skóry, zaburzenia hormonalne, czynnikiem ryzyka jest także przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych. Przebarwienia mogą powstawać również po niektórych zabiegach kosmetycznych lub estetycznych. Dlatego przy leczeniu przebarwień ważna jest właściwa diagnoza. Od niej zależy trafne dobranie narzędzi do problemu, właściwe dostosowanie parametrów urządzeń czy preparatów. Zbyt słabe lub za mocne nie mają szans na zadziałanie, a nawet mogą zaszkodzić. Należy trzymać się z dala od metod nieskutecznych i ryzykownych. W pierwszej kolejności wyeliminować czynniki sprzyjające powstawaniu przebarwień. W poważnych przypadkach należy nastawić się na kilkutygodniowe a nawet wielomiesięczne leczenie. Przebarwień nie powinniśmy usuwać w gabinetach kosmetycznych.