Wraz z początkiem tego roku, do tej pory liberalne podejście do kwestii reklamowania wyrobów medycznych poddane zostało prawdziwej rewolucji. Z reklam znikają wizerunki lekarzy i farmaceutów, ale nowe prawo uderza także w influencerów i celebrytów reklamujących zabiegi medycyny estetycznej. Wynika to z ustawy, która jasno określa, że nie chodzi wyłącznie o tradycyjne formy reklam i ogłoszeń, ale o cały Internet, a szczególnie media społecznościowe.
Powodem zmian w przepisach jest nowelizacja ustawy o wyrobach medycznych z 7 kwietnia 2022 r. dostosowująca polski rynek wyrobów medycznych do regulacji unijnych. Zgodnie z nowymi przepisami reklama wyrobu medycznego, np. tabletek na ból gardła, kierowana do szerokiej publiczności nie może wprowadzać w błąd. W związku z tym przekaz musi być skonstruowany w sposób prosty i zrozumiały dla osoby nieposiadającej wykształcenia medycznego. Nie będzie można już wykorzystywać aktorów do odgrywania zawodów medycznych, czy prezentować scenerii aptek, czy gabinetów medycznych. Influencerzy natomiast nie będą mogli już oferować kodów zniżkowych na wyroby medyczne i zabiegi konkretnych marek, gdyż zapisy nowelizacji ustawy o wyrobach medycznych odnoszą się również do promocji medycyny estetycznej, które do tej pory prześcigały się w swojej marketingowej kreatywności. Wprowadzona ustawa ma być krokiem do usystematyzowania i profesjonalnego określenia definicji wyrobów medycznych, a także próbą wyeliminowania działań obchodzących obowiązujących przepisów prawnych.
Do tej pory popularną praktyką wykorzystywaną przez producentów, dystrybutorów, kliniki i gabinety było promowanie swoich usług przy pomocy influencerów i celebrytów oferując w zamian kody zniżkowe, czy nawet darmowe zabiegi. Z początkiem tego roku taka promocja zniknie z przestrzeni publicznej. Zabronione będzie choćby promowanie we wszystkich mediach wyrobów opartych na kwasie hialuronowym, dermofillerów czy też implantów. Również zakaz reklamowania sprzętów specjalistycznych w mediach nie dyskryminuje i będzie obowiązywał cały sektor usług medycyny estetycznej, zarówno duże firmy, jak i pojedyncze osoby pracujące w małych osiedlowych gabinetach.
Wykorzystywanie celebrytów i influencerów w reklamie to tylko jedna z możliwości. Należy pamiętać, że w sieci działa bardzo dużo specjalistów, lekarzy medycyny estetycznej i kosmetologów, którzy na własną rękę promują swoje usługi i zabiegi. Propagują oni swoją działalność poprzez prezentowanie efektów przed i po lub demonstracje działania konkretnych produktów czy sprzętów. Nowe regulacje o zakazie reklamy uderzają szczególnie właśnie w tę grupę. Należy dodać, że prawo dotyczy też lekarzy publikujących treści lajfstajlowe lub podobne w momencie, kiedy udostępniają oni informacje o konkretnych wyrobach medycznych w zamian za określone korzyści.
Na dostosowanie treści swoich reklam do nowych przepisów cała branża ma czas do 30 czerwca tego roku, ale pod warunkiem, że kampania reklamowa rozpoczęła się przez 1 stycznia 2023 r. Za niedostosowanie się do nowych przepisów grozi kara w wysokości nawet 2 mln zł.