Chirurgia plastyczna w Polsce nie jest już niczym nowym. Z jej dobrodziejstw korzystają już zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Coraz częściej też do gabinetów chirurgicznych trafiają dzieci.
Dotychczas tylko z zagranicy docierały do nas informacje, o modzie na operacje plastyczne u dzieci. To jednak także polska rzeczywistość. Poprawa wyglądu jest serwowana dzieciom w ramach prezentów – jednak nie na osiemnaste urodziny. Dużo wcześniej. Obok quadów i laptopów, operacje plastyczne należą do popularnych prezentów komunijnych.
Jakie zabiegi „zatroskani” rodzice fundują swoim ośmioletnim pociechom. Do najczęstszych należą przede wszystkim korekty nosa i uszu. Miesięcznie w Polsce obywa się kilkadziesiąt chirurgicznych zabiegów upiększających z udziałem dzieci. Dla wielu to szczyt marzeń, sposób na zaimponowanie kolegom, dla rodziców sposób na uszczęśliwienie dziecka.
Po odstających uszach czy garbatym nosie nie ma śladu już po 3 tygodniach od zabiegu. Po 48 godzinach nie odczuwa się już silnego bólu. Wszystko to za ok. 3000 zł. Okres przedkomunijny to najlepszy czas na operację odstających uszu u dzieci. Lekarze zalecają, by przeprowadzać je w wieku od 6 do7 lat. Być może to jeden z lepszych sposobów na wyleczenie dziecka z kompleksów, które działają destrukcyjnie na psychikę dziecka.
30 maja 2011 - 13:16
Ja na swoją komunię dostałam zegarek i byłam zadowolona. Teraz dzieci są bardzo wymagające, ale wina leży po stronie rodziców…