Okazuje się, że botoks pozwala nie tylko zachować młodość na dłużej. Nie tylko eliminuje zmarszczki, ale także powracające, uciążliwe migreny. Jego właściwości lecznicze są udowodnione.
Dotychczas lekarze posługiwali się farmakologicznymi środkami wspierającymi leczenie migreny – głównie tryptanami i ziołowymi środkami uspokajającymi. Teraz mają w ręku jeszcze jedną broń, której skuteczność jest bardzo duża. Botoks eliminuje migreny i pozwala normalnie funkcjonować. Oczywiście zabiegi należy co kilka miesięcy powtarzać.
Toksyna botulinowa jest doskonałym środkiem przeciwbólowym, dodatkową jej zaleta jest przedłużone działanie. Po wstrzyknięciu w okolice czoła, skroni i karku utzrymuje właściwości lecznicze nawet przez sześć miesięcy. Dobrze radzi sobie z eliminowaniem bólu bez konieczności zazywania dodatkowych środków farmakologicznych, jest w pełni samodzielny, a do tego skuetczny.
Co więcej botoks nie obciąża narządów wewnętrznych, a stosowany po konsultacjach lekarskich, jest w pełni bezpieczny dla organizmu. Do tego stopnia, że m.in. w Wielkiej Brytani botoks został wciągnięty na listę środków leczniczych. Jak działa?
Otóż migrena powstaje w wyniku uciskania niektórych mięści na nerwy odpowiedzialne za ból głowy. Zastrzyk z botoksu paraliżuje te mięśnie, dzięki czemu nie doświadczają one napięcia, które może poruszać nerwy, a zatem ból nie powstaje.
To odkrycie jest niezwykle cenne. Uważa się, że co 10 osoba na świecie cierpi na silne, powracające migreny. Botoks z pewnościa pomoże części z nich.