Nadchodzący sylwester i karnawał to okazja, by poszaleć z makijażem. To czas, by błyszczeć – dosłownie i w przenośni. Aktualnie bardzo modny jest efekt rozświetlenia (glossy skin), który idealnie nadaje się na imprezę. Podpowiadamy, jak go uzyskać.
Glossy skin, dewy skin lub glass skin to świetlista skóra, jakby mokra lub szklana. Lśniące makijaże są lansowane przez znanych wizażystów, a także przez youtuberki i instagramerki.
Jak uzyskać taki efekt? Przede wszystkim skóra musi być przygotowana przez odpowiednie wygładzenie i nawilżenie. Najpierw stosujemy więc kosmetyk złuszczający (peeling, tonik z kwasami), by usunąć martwy naskórek, zwęzić pory i rozjaśnić przebarwienia. Następnie nakładamy krem lub żel nawilżający. Należy odczekać kilka minut, by preparat się wchłonął. Zaleca się także zastosowanie bazy pod makijaż, zwłaszcza gdy wybieramy się na imprezę z tańcami i chcemy, by makijaż wyglądał dobrze przez kilka godzin.
Wtedy możemy przystąpić do nakładania kosmetyków kolorowych. Podkład powinien być lekki, rozświetlający, mało kryjący. Ewentualne niedoskonałości można punktowo zamaskować korektorem. Jeśli mamy cerę przetłuszczającą się, która sama z siebie często błyszczy bardziej niż tego chcemy, makijażyści zalecają nałożenie matowego podkładu na strefę T (czoło, nos, brodę), a rozświetlającego na resztę twarzy. Ewentualnie możemy te miejsca lekko przypudrować.
Kolejnym krokiem jest nałożenie rozświetlacza w płynie lub pudrze na szczyty kości policzkowych i łuki brwiowe. Na powieki stosujemy błyszczące cienie bądź również rozświetlacz. Aby ożywić twarz, na policzki nakładamy połyskliwy róż. Usta pokrywamy błyszczykiem, iskrzącym lub dającym „mokry” efekt. Tuszujemy rzęsy – na imprezę najlepszy będzie trwały tusz wodoodporny.
Z takim makijażem będziemy lśnić przez całą noc!