Botoks również na polskim rynku zagościł się już na dobre. To najszybsza metoda na pozbycie się zmarszczek i ujędrnienie skóry. Efekt jest jednak czasowy, w dodatku zastrzyki z botoksu mogą mieć przykre konsekwencje.
Wśród nich zniekształcenia twarzy, nienaturalny wygląd, a także porażenia i uszkodzenia nerwów twarzowych – objawy te, decydując się na toksynę botulinową, należy wliczyć w ryzyko. Istnieje jednak alternatywa dla botoksu. Fakt, efekty jej działania nie są widoczne od razu, jednak gwarantują bezpieczeństwo.
Mowa o kosmetykach na bazie składników, które szybko i skutecznie przywracają skórze twarzy atrakcyjniejszy wygląd. Aby przywrócić jej jędrność i poprawić owal twarzy należy postawić na kosmetyki z peptydami. Doraźna kuracja wygładzająca zmarszki powinna być przeprowadzona z wykorzystaniem serum, do codziennego użytku polecane są kremy zawierające peptydy.
Peptydy to białka, które mają właściwości zbliżone do toksyny botulinowej. Zapobiegają tworzeniu się zmarszczek mimicznych dzięki temu, że „relaksują” mięśnie twarzy i rozluźniają napięcia mięśniowe. Wnikają w głębokie warstwy skóry i stymulują produkcję włókien, które odpowiadają za gładkość skóry, dzięki czemu zapobiegają oznakom starzenia się.
Dostępne na rynku kremy zawierają peptydy w różnych postaciach.
- lipo peptydy – wnikają w najgłębsze warstwy skóry, odbudowują elastynę i kolagen – są odpowiednie na osób starszych, którym zależy na silnym efekcie,
- polipeptydy – wzmacniają skórę i chronią ją przed działaniem czynników zewnętrznych,
- peptydy GABA – najsilniejsze z tych, które stosowane są na pograniczu kosmetologii i farmakologii – rozluźniają mięśnie mimiczne twarzy.
24 maja 2011 - 13:14
używam takiego kremu od kilku miesięcy i raczej nie widzę efektów. sama nie wiem, po co tyle wydaję, chyba dla dobrego samopoczucia…