Włosy wysokoporowate charakteryzują się najwyższym poziomem rozchylenia łusek, dlatego często są zniszczone, przesuszone, matowe, a także szorstkie w dotyku. Na ich kondycję źle wpływa wysoka wilgotność powietrza, dlatego podczas deszczowej aury mają tendencję do puszenia się oraz kręcenia. Ten rodzaj włosa jest bardzo kruchy i łamliwy, a jego końcówka z reguły rozdwojona i często przesuszona już od połowy długości.
Ponadto włosy wysokoporowate cechują się mocnym uwrażliwieniem, co oznacza, że posiadają większą tendencję do niszczenia. Czasami wystarczy użycie suszarki, prostownicy czy lokówki, aby uszkodzić siarczkowe mostki znajdujące się w ich wnętrzu. W konsekwencji z kosmyków wytrąca się woda, a to powoduje, że stają się bardzo kruche i suche, dlatego łatwo się złamać.
Warto jednak wiedzieć, że nikt nie rodzi się z tego typu włosami, a stają się one wysokoporowate wskutek zabiegów fryzjerskich np. rozjaśniania, a także z powodu nieodpowiedniej pielęgnacji. Kolejnymi powodami odpowiedzialnymi za złą kondycję włosów są źle dobrane kosmetyki, zasypianie z mokrymi włosami, związywanie ich zbyt ciasną gumką, czy permanentne przebywanie w pomieszczeniach z klimatyzacją. Oprócz tego istnieją czynniki zwiększające porowatość włosów – choroby skóry włosów, przyjmowanie silnych leków, niedobory witamin, a także uwarunkowania genetyczne, zwłaszcza w przypadku włosów kręconych.
Pielęgnacja i odżywianie włosów wysokoporowatych
Właścicielki włosów wysokoporowatych z uwagi na ich łatwość do przesuszania się, muszą zwracać szczególną uwagę, jaki szampon dobierają do codziennego mycia. Pielęgnacja powinna się odbywać przy użyciu łagodnych produktów, które nie zawierają detergentów np. SLS czy SLES. Ważnym aspektem przy aplikacji szamponu jest wykorzystanie „metody kubeczkowej”, czyli rozwodnienie produktu poprzez zmieszanie go z wodą np. w zamykanym pojemniczku. Powstała piana jest łagodniejsza zarówno dla skóry głowy, jak i włosów. Ponadto przy myciu włosów wysokoporowatych należy pamiętać o odpowiedniej temperaturze wody – powinna być letnia, a nie gorąca. Za ciepły strumień powoduje zbyt mocne pobudzenie do pracy gruczołów łojowych, a także otworzenie łuski włosa, co sprawia, że jest on bardziej podatny na wszelkie uszkodzenia. Umyte włosy należy delikatnie osuszać, bez tarcia i zawijania w ciasny ręcznik, bo to doprowadza do ich dodatkowego nadwyrężenia. Najlepiej, jeśli włosy wysychają samodzielnie, bez użycia suszarki.
Warto również pamiętać o odpowiednim rozczesywaniu kosmyków tj. jeszcze przed ich umyciem lub dopiero gdy wyschną, ponieważ mokre są dużo bardziej narażone na uszkodzenia. Do czesania należy używać grzebieni, które posiadają szeroko rozstawione zęby lub szczotki z naturalnym włosiem.
Włosy wysokoporowate bardzo lubią produkty, które zapewniają ich odżywienie, zatem po każdorazowym myciu warto nałożyć odżywkę lub maskę. Pierwszy produkt powinno trzymać się na włosach przez około minutę, gdyż formuła ma za zadanie działać błyskawicznie. Ponadto odżywki bez spłukiwania ujarzmiają i wygładzają włosy poprzez pozostawienie na nich delikatnego filmu. Maska zaś jest odpowiedzialna za bardziej dogłębne odżywienie, dlatego stosuje się ją od 10 do nawet 20-30 minut. Dobrym rozwiązaniem jest także używaniem serum, które zabezpiecza końcówki przed ich uszkodzeniem lub rozdwajaniem.