Podejmując decyzję o chirurgicznej poprawie urody musimy mieć świadomość, że po operacji wszystko ulegnie zmianie. Warto zatem wcześniej uświadomić sobie, z czym po zabiegu możemy mieć do czynienia, żeby jak najbardziej przygotować się na metamorfozę i jej konsekwencje.
Metamorfoza w pełnym wymiarze
Operacja plastyczna nie powoduje tylko zmian w wyglądzie zewnętrznym. Wiąże się z nią szereg zmian wewnętrznych. Przeważnie zabieg, który przyniósł zamierzone efekty u pacjenta powoduje poprawę samopoczucia, wzrost wskaźnika samooceny, zwiększenie pewności siebie i inny sposób oceny otaczającego świata. Osoby poddające się interwencjom chirurgów są najczęściej bardzo zdeterminowane, a zmiana ich wyglądu zewnętrznego to ich największy priorytet. Nic więc dziwnego, że jeśli marzenie w końcu się spełni, na lepsze zmienia się całe ich życie.
Od euforii do depresji
Stan euforii po operacji, mimo dużej dawki bólu, może utrzymywać się nawet kilka lub kilkanaście dni. Ale wtedy przecież pacjent jest szczelnie owinięty bandażami i nawet nie wie, jakie efekty przyniosła jego decyzja. W miarę gojenia się ran niektórzy zaczynają nabierać obaw czy rzeczywiście wszystko jest w porządku, zastanawiają się czy podjęli słuszną decyzję. Siniaki, opuchlizna czy przedłużający się okres rekonwalescencji mogą nawet powodować stany lękowe lub depresje. Najczęściej dzieje się tak, kiedy pacjent nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji operacji plastycznej. Efekt utrzymujący się kilka tygodni po zabiegu jest zwłaszcza szokiem dla tych, którzy spodziewali się, że od razu po operacji będą wyglądać idealnie. Zatem przed podjęciem tak ważnej decyzji, należy mieć świadomość, że końcowe efekty będą widoczne dopiero po upływie czasu – nawet do 1 miesiąca.
Ryzyko skutków ubocznych
Co jednak, jeśli zabieg nie przyniesie pożądanych efektów? Zdarza się, że w wyniku błędu lekarza lub jego niewystarczającego doświadczenia i umiejętności skutki operacji są katastrofalne. Z drugiej strony należy wziąć pod uwagę fakt, że nawet najbardziej doświadczony chirurg to nie czarodziej i często nie jest w stanie sprostać naszym nierealnym wyobrażeniom. Jedno jest pewne – trzeba mieć świadomość, że każda ingerencja chirurgiczna wiąże się z ryzykiem powikłań: od blizn pooperacyjnych, zakażeń, stanów zapalnych, aż po poważne komplikacje, mogących zakończyć się nawet śmiercią. Do spraw oczywistych należy ból, jaki będzie nam towarzyszył przez kilka dni po zabiegu oraz trudności z normalnym funkcjonowaniem. Powrót do zwyczajnego trybu życia będzie wymagał czasu.
27 maja 2010 - 07:00
Moja koleżanka po operacji (udanej) wpadła w jakąś manię. Przez trzy tygodnie chodziła jak nakręcona, ale jak już jej przeszło, to wpadła w depresję i teraz żałuje decyzji, chociaż wszyscy twierdzą, iż zabieg wyjątkowo udany (kształt nosa). Trzeba chyba ostrożnie z tymi emocjami, dawkować, bo marnie się kończy taka superradość…